Dziś mnie naszło na jabłecznik, szarlotkę, ciasto z jabłkami, nazywać można wg uznania:) W każdym razie miałam taka ochotę, ze upiekłam i gorącą z lodami pochłonęłam w kilka chwil.
Mój mąż przed chwila wrócił do domu i również miał ochotę, tak wiec ciasto do mikrofali i lody.
Przynajmniej miałam okazje fotkę zrobić :)
Ciasta nie zawsze mi wychodzą, ale muszę przyznać że to wyszło przepyszne. Gdyby nie ta godzina skusiłabym się na kolejny kawałek:)
Przepis na moje ciasto oczywiście bez reguł , odmierzałam na bieżąco i wyszło super :)
Ciasto
500g maki
280 g masła
1 szklanka cukru
1 jajko +2 żółtka
1 łyżka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
Wszystkie składniki ugniatamy tak długo , aż powstanie jednolita kula. Z tej dużej kuli zabieramy 1/3 i wkładamy do zamrażalnika .
Farsz jabłkowy
8 dużych jabłek
1 cukier waniliowy
2 budynie śmietankowe
800 ml mleka
Jabłka pokrojone w kostkę trochę podsmażyłam z cukrem waniliowym,
Nie wiem ile dokładnie jabłek zużyłam bo dokrawałam aby całe ciasto było mocno pokryte.
Budynie przygotowałam i pozostawiłam do wystygnięcia.
Blachę wysmarowałam masełkiem i wyłożyłam papierem do pieczenia. Wyłożyłam ciasto, następnie pokryłam je jabłkami i budyniem. Na wierzch utarłam pozostałą cześć ciasta .
No i do piekarnika na 35 min w 180 °C. W międzyczasie ubiłam piane z 2 pozostałych białek i łyżki cukru. Po 35 min wyjęłam ciasto i posmarowałam je białkową pianka, a potem na kolejne 15 min do piekarnika.
Wierzch ciasta jest chrupiący i słodki i rewelacyjnie łączy się z kwaskowymi jabłkami i kruchym spodem.
Jeśli chcecie uzyskać efekt rosy to do białek dodajcie więcej cukru, a po wyjęciu ciasta z piekarnika przykryjcie je Alu-folia, pianka z białek puści cukier i pojawia się kropelki :)
Oczywiście szarlotka smakuje pysznie na zimno, ale polecam na 2 min do mikrofali i do tego lody waniliowo- czekoladowe. Mmmm pyszności :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz