piątek, 20 lutego 2015

SOS POMAGAMY SCHRONISKOM !!! Zwierzaki potrzebuja pomocy. Tierheim GAJ braucht unsere Hilfe!!! Lesen Sie Geschichten Misi ...Jeder Cent, jeder Hilfe sein Gewicht in Gold wert ..



Przeczytajcie historie Misi... Każda złotówka , każda pomoc jest na wagę złota ..
Niestety nie jest to jedyny przypadek


Lesen Sie Geschichten Misi ...Jeder Cent, jeder Hilfe sein Gewicht in Gold wert ..

Benutzen Sie bitte Translate :)


 



Kochacie zwierzaki... ja bardzo, o swoje dbam jak tylko mogę. Staram się robić wszystko aby były zdrowe i szczęśliwe. Niestety bardzo często nawet kochający właściciele psów i kotów nie są odpowiedzialni za swoich pupili, najczęściej niestety nie kastrując i nie sterylizując ich...

Szybki zarobek , co nie??? Pamiętajcie, ze nigdy nie wiecie do jakiego domu trafi Wasz szczeniak, to, ze po pieska  przyjeżdża kochająca rodzinka z dzieckiem wcale nie oznacza, ze pies zostanie z nimi na zawsze. Bardzo często najmniejsze problemy zdrowotne są powodem porzucenia psa... Wywaleniem go z auta przy ruchliwej ulicy, przywiązaniem do drzewa, a w najlepszym z najgorszych  oddaniem do schroniska.

To, co sie ostatnio dzieje w Polsce to przechodzi ludzkie pojęcie...Dziennie trafia do schronisk kilkadziesiąt , jeśli nie kilkaset psów z totalnie błahych powodów.  Nie jest szczeniaczkiem, znudził mi się, sika, szczeka itp. LUDZISKA , co się WAMI dzieje... Przecież pies czy kot cholernie przywiązuje się do swojego pana,   czuje, tęskni. K... no w głowie mi się nie mieści jak można wziąć zwierzaka, który żyje ze mną jakiś czas i przywiązać go do drzewa, albo wyrzucić gdzieś na ulicy.
O zabiciu go w ogóle nie wspominam, bo za taki czyn właściciela powinna spotkać równie wysoka kara. 





Nie wiem czy słyszeliście, ale kilka dni temu zapadł wyrok 1 roku więzienia za zabicie psa...Bez zwolnienia warunkowego. Moim zdaniem to i tak mało, do tego powinna być bardzo wysoka kara grzywny egzekwowana przez sad w trybie natychmiastowym. 

Miejmy nadzieje, ze cos w końcu zmieni się w polskim prawie i każdego tyrana spotka zasłużona kara. 


Jest wiele potrzebujących zwierząt, ale teraz o Misi, która miała być uśpiona bo ma problemy z pęcherzem.  Szczęście w nieszczęściu, ze trafiła do Karoliny i Marty, które nie pozwoliły, aby roczna Misia zakończyła swój żywot. 


  
Nie spełniłam oczekiwań mojej rodziny.. Oddali mnie.
Mam dopiero rok i niestety już stałam się bezdomna.
MISIA mam na imię i mój dramat rozpoczął się w dniu kiedy się urodziłam..
Niestety jakimś dziwnym trafem urodziłam się z wadą pęcherza.. Emotikon frown
Ale dowiedziałam się dopiero o tym kiedy trafiłam pod opiekę dziewczyn z Poznania..
Moje życie było super.. Mieszkałam w domu, bawiłam się z dziećmi, miałam jedzenie, można powiedzieć wszystko..
Kiedy zaczęła uaktywniać się moja wada pęcherza i zaczęłam posikiwać w domu, zostałam "wyrzucona na dwór".. Niestety moja choroba poprzez pobyt na dworze pogłębiła się, ponieważ załapałam zakażenie.. Emotikon frown
Bolało mnie, tak bardzo bolało..
Moja Pani nie wiedziała co robić, bo ja cały czas posikiwałam. Była ze mną u weterynarza, ale On nie wiedział co mi jest..
Wtedy zapadła decyzja.. "trzeba ją chyba uśpić, no bo co dalej...."
Przez przypadek moja Pani napisała też maila do dziewczyn z Poznania..
One nie pozwoliły mnie uśpić.. fajne to było, bo nawet mnie na oczy nie widziały, a już o mnie walczyły Emotikon smile
Trafiłam do kliniki w Poznaniu.. Moja Pani mnie zawiozła, zostawiła i odjechała.. Zadzwoniła raz i to by było na tyle, jeśli chodzi o moją byłą już rodzinę.. Emotikon frown I co ja teraz zrobię? Nie mam już człowieka? Nie mam domu?
Zaczynam się bać o moją przyszłość..
Chora i bez domu..
Pan doktor po wielu badaniach zadecydował, że trzeba mi zrobić operację, żebym była super zdrowa i pełnowartościowa.. Emotikon heart
Operacja niestety kosztuje bardzo dużo.. Bo ponad 1.500,00 zł..
Dziewczyny niestety nie mając grosza dla mnie zabrały mnie z kliniki do domu tymczasowego i ryczą po nocach..
Wiem, że ryczą, bo wiem, że bardzo chciałyby mnie "naprawić", ale nie mają pieniędzy.. Emotikon frown
O stanie mojego zdrowia wiemy tyle, że sikanie nie jest moją złośliwością, tylko mam ektopię moczowodu, co powoduje, że mocz wypływający z moczowodu nie wpływa do pęcherza, a dostaje się do cewki moczowej, następnie do pochwy, stąd nie trzymanie moczu Emotikon frown
Muszę mieć zabieg repozycji moczowodu na właściwe miejsce Emotikon frown
Sama myśl o tym mnie przeraża..
Boli mnie kiedy sikam, ale daję radę.. I wiecie co.. Ja załatwiam się tylko na dworze. Nie sikam w domu! Emotikon smile
Jestem wspaniała.. Emotikon heart
Ale.....
Co teraz będzie ze mną..? Dziewczyny już mają w klinice debet na ponad 800,00 zł bo nie wiedziały, że diagnoza będzie tyle kosztowała..
Cała moja sytuacja to jeden ogólny dramat! Emotikon frown
Nie mam domu, mam długi i chory pęcherz.. Emotikon frown
Bożeeeeeeee pomocy... Emotikon frown
Co ja mam z sobą zrobić?
Na razie trafiłam pod opiekę:
Fundacja MONDO CANE
ul. Grodziska 13
96-321 Żabia Wola
konto Bank Pekao S.A. 58 1240 6348 1111 0010 4518 3305
IBAN PL58124063481111001045183305
SWIFT:PKOPPLPW
Z dopiskiem MISIA Z POZNANIA
Dane w sprawie kontaktu :
510926771 - Karolina
531604816 - Ania
Boję się..






czwartek, 19 lutego 2015

Kurczak & Warzywka...raz kolejny Fenkuł :) Hähnchenbrustfilet & Gemüse...noch mal Fenchel :)

Bardzo zasmakowała mi brukselka z koprem włoskim, dziś postanowiłam połączyć  go z fasolka szparagowa,  pieczarkami i papryka.  Do tego kurczaczek i kasza i... kolejny fajny przepis, który trafia do mojej prywatnej książki kucharskiej :) 



Potrzebujemy:

  • 2 filety z kurczaka
  • 1 woreczek kaszy (ja użyłam gryczanej prażonej) 
  • 1 duża  lub 2 średnie cebule  
  • 1/2 kg fasolki szparagowej  
  • 250 gram pieczarek
  • 1 czerwona papryka
  • 1 bulwa kopru włoskiego
  • Sol gruboziarnista
  • Pieprz
  • Papryka słodka
  • 1 ząbek czosnku
  • Majeranek 
  • 2 łyżki oleju rzepakowego  
  • maggi 
Filety z kurczaka rozcinam na cieńsze plastry (z jednej średniej wychodzą 2- 3 fileciki) marynuje je w posiekanym czosnku, papryce słodkiej, majeranku, soli, pieprzu . Odstawiam na ok godzinę do lodówki, ale jeśli nie macie czasu wystarczy 15 min i mięsko tez będzie ok.
Fasolkę szparagowa gotuje z odrobina soli i maggi- nie ma być jednak całkiem miękka.

No i teraz praca na 2 patelnie...

Na 1 patelni...
Posiekane w plasterki i obtoczone solą pieczarki podsmażyłam na łyżce oleju razem z cebulą. Gdy pieczary puściły wodę dodałam  fenkuł i wszystko razem smażyło- dusiło się jeszcze ok 10min. Na koniec dodałam paprykę i  fasolkę. Całość smażyła się jeszcze chwile, woda  całkowicie odparowała  i warzywka delikatnie się przypiekły.   Chciałam aby fenkuł był miękki, a papryka chrupiąca. 



Na 2 patelni...

Mięsko wrzuciłam  na rozgrzaną patelnie z łyżką oleju, przypiekłam  do uzyskania fajnego kolorku i dodałam wodę, tyle aby przykryła więcej niż polowe filetów. 
Już wcześniej pisałam o tym, ze smażę na wodzie :) Bardzo lubię tą metodę bo filety z kurczaka  nie nasiąkają  tłuszczem, ale co najważniejsze nie są suche.  
Gdy woda już trochę odparowała dorzuciłam cebulkę . Co jakiś czas przewracając filety smażymy do prawie- całkowitego odpruwania wody. Reszta oleju wymiesza się z reszta wody oraz z karmelizowana cebulka tworząc delikatny sosik.


Następnie zdejmujemy z patelni kurczaka i wrzucamy na nią wcześniej ugotowaną kasze gryczaną i w tym niby sosiku podgrzewamy.

Nie pozostało mi nic innego  jak nałożyć wszystko na talerz i zjeść. 

Smakowało pysznie, mam nadzieje , ze i Wam  to danie przypadnie do gustu :)








Postny obiadek - Ziemniaczki duszone z jajkiem sadzonym i mizerią :)

Ostatnio w piątki głownie przyrządzałam rybkę, ale w Środę Popielcową tak sobie przypomniałam, że dawno nie jadłam najprostszego i chyba najtańszego dania, które też jest bardzo  smaczne.

Wiem, że większość  osób przyrządza mizerie ze śmietaną, ale u mnie w domu zawsze jadało się z maślanką, do ziemniaków  nie dodaje też masła, bekonu i cebuli, tak wiec wbrew pozorom danie jest niskokaloryczne :) 

                    Ziemniaczki duszone z jajkiem i mizerią.



 Na 1 porcje potrzebujemy:
  • 3-4 ziemniaki
  • 1 jajko
  • 150ml mleka 1,5% 
  • 1 łyżką  oleju rzepakowego 
  • Pieprz
  • Sól
  • Majeranek
  • Koperek 
Mizeria
  • 1/2 ogórka
  • 0,5 litra maślanki lub kefiru
  • szczypta soli
  • cukier (w zależności od upodobań)  
  • pieprz
  • kilka kropel octu 
  • koperek
Ja zawsze na początku przygotowuję mizerię, która przegryza się w trakcie gotowania ziemniaków.  Ogórek ścieram na grubych okach lub na mandolinie w cieniutkie plasterki, delikatnie go solę po czym dodaję cukier, maślankę, ocet i koperek- odstawiam do lodówki.



Ziemniaki gotuje, a następnie ugniatam je razem z mlekiem na puree. Na łyżce oleju smażę jajko z dodatkiem soli, pieprzu, majeranku. Spod mojego jajeczka jest brązowy i chrupiący, białko dobrze ścięte, a żółtko się rozpływa. 
Ziemniaki i jajko posypuje koperkiem i wcinam razem z mizeria :) Gdy już brakuje jajka... mizeria polewam ziemniaczki...pychotka:)



środa, 18 lutego 2015

Brukselka & Fenkuł - Rosenkohl & Fenchel :)





Brukselka chyba znana wszystkim, choć chyba średnio lubiana bo z kim nie rozmawiam to brukselka jest feee. Szczerze mówiąc nie rozumiem tego, bo ja od dziecka brukselkę lubiłam, fakt zawsze pochłaniałam taką z zupy jarzynowej i w sumie, aż do wczoraj w innej postaci  jej nie jadłam - no chyba, że z czasów dzieciństwa coś mi umknęło  :)


Fenkuł - Koper włoski bardzo zdrowe warzywko ... i przy tym koperku przyznaje bez bicia, że spróbowałam go na świeżo  dopiero 8 lat temu-  Pamiętajcie na naukę i poznawanie nowości nigdy nie jest za późno! 
Oczywiście, że znałam to cudo pod postacią herbatki dla niemowląt, ale jakoś tak nigdy nie wypróbowałam w kuchni. 
O Fenkule będzie więcej bo pokochałam tą anyżową bulwę :) 






No wiec kupiłam pol kilo świeżej  brukselki bo miałam na nią ochotę, ale  serio nie miałam na nią pomysłu. Dzień  później wchodząc do sklepu uśmiecha się do mnie Fenkuł w promocji- kupiłam 2 bulwy...ale też nie miałam na niego pomysłu :(
I tak stojąc przed otwarta lodówką, patrząc na ta nieszczęsną brukselkę i fenkuł wymyśliłam fajne danie :)




Potrzebujemy:

- 250g brukselki
- fenkuł  - 1 bulwa
- 2 marchewki
- 1 większa cebula
- 2  cienkie plasterki bekonu
- 1 łyżeczka masła
- olej rzepakowy - tylko do posmarowania patelni
- 1 łyżeczka soli, sol morska gruboziarnista
- 2 ziarnka pieprzu + pieprz mielony
- szczypta czosnku granulowanego 
- 2 liście laurowe
- 3 ziarna ziela angielskiego
- 1/2  warzywnej kostki rosołowej
- odrobina maggi  ( wg. uznania ja dodałam 1 łyżkę)

Marchewkę pokroiłam w plastry o średniej grubości  i razem z brukselka wrzuciłam  do garnka z wrzątkiem, dodając liść laurowy, ziele angielskie  pieprz ziarnisty, kostkę rosołowa i  gotowałam do miękkości brukselki.

W trakcie gdy gotowała się brukselka  pokroiłam cebulkę oraz fenkuł i  delikatnie podsmażyłam te dwa warzywka na rozgrzanej patelni- przesmarowanej pędzelkiem- olejem rzepakowym.  Następnie dodałam odcedzoną brukselkę,  dorzucilam 2 plasterki bekonu, czosnek granulowany  i łyżkę maggi. Na sam koniec łyżeczkę  masła. Wszystko smażyło  się do chwili gdy brukselka zaczęła się przypalać. Jeszcze na patelni dodałam odrobinę gruboziarnistej soli morskiej oraz pieprzu.

Tak przyrządzone danie  wrzuciłam sobie na talerz i zjadłam z ogromnym apetytem. Dla tych, ktorzy maja awersje do brukselki...spróbujcie ... Niebo w gębie :)))

Jeśli chodzi o bekon  i masło można to oczywiście pominąć, ale nie ukrywam, że w połączeniu z cebulka  i brukselka daje to  potrawie wyśmienity smak. Nie wspomnę o dodaniu bułki tartej bo na bank będzie jeszcze smaczniej, ale ja już sobie darowałam.
Mimo wszystko jeśli tak przyrządzoną brukselkę zjecie bez dodatku mięsa czy kartofli na 100% nie zagrozi to Wszej sylwetce , a uwierzcie mi, ze jest to bardzo syte danie :)

Ps. Ja nałożyłam sobie 15 brukselek i nie zdołałam  ich pochłonąć :) 

Smacznego :)